infoCAR

Jesteś w naszym starym serwisie.

Serwis działa, niedługo wszystkie usługi będą w nowym info-car.pl

Zaloguj się

Zimowe mandaty

Utworzono: 20-04-2013 0:00

W okresie zimowym kierowcom dochodzi kilka obowiązków. Ich niewykonanie może skutkować reakcją policji i kilkusetzłotowym mandatem. 

Szyby

Mowa w szczególności o przejrzystości szyb. Nierzadko widujemy na ulicach pojazdy z odśnieżoną lub „oskrobaną” jedynie przednią szybą – to niestety za mało. Obowiązkiem kierowcy jest zapewnić sobie widoczność przez wszystkie szyby pojazdu, a zatem zarówno przednia, boczne, jak i tylna szyba muszą być oczyszczone ze śniegu i szronu. Niestety widujemy na ulicach znacznie gorsze przypadki, kiedy o kierowca na moment staje się czołgistą i odśnieża sobie jedynie mały wycinek przedniej szyby, co daje efekt nawet gorszy niż czołgowy peryskop. Stanowi to nie tylko wykroczenie, ale również duże zagrożenie dla bezpieczeństwa jazdy. Pieszy może się „schować” za słupkiem łączącym szyby samochodu, nie mówiąc już o zaspie na niej. Czystość bocznych szyb ma ogromne znaczenie podczas pokonywania skrzyżowań, dlatego należy każdorazowo omieść każdą z nich. Nie należy też zapominać o tym, że nalepka z numerem rejestracyjnym na przedniej szybie pojazdu powinna być widoczna. Obowiązkowym wyposażeniem samochodu w okresie jesienno-zimowym, a nawet wiosną, powinny być szczotka i skrobaczka. Warto także pamiętać o zimowym płynie do spryskiwaczy i odmrażaczu do szyb. 

Lusterka

Nie niej ważne jest odśnieżenie i odlodzenie lusterek pojazdu. Potrafi się w nich zgromadzić tyle śniegu, że całkowicie niemożliwa jest obserwacja sytuacji za pojazdem w czasie jazdy. To także może skutkować mandatem karnym. Część pojazdów posiada ogrzewanie lusterek, które skutecznie usuwa szron, ale z pewnością nie poradzi sobie ze śniegiem. Warto pamiętać o tym, że lusterka muszą być czyste przed rozpoczęciem jazdy. 

Maska i dach

Oczyszczenie szyb i lusterek daje pewność, że kierujący będzie miał dobrą widoczność. Może być jednak niemile zaskoczony tym, że śnieg pozostawiony na masce na skutek prędkości i naporu powietrza przedostaje się na szybę i skutecznie ogranicza widoczność. Chodzi w szczególności o sytuację, kiedy temperatura powietrza jest znacznie poniżej zera. Taka pogoda sprawia, że śnieg jest bardzo sypki i podatny na zdmuchiwanie. To samo tyczy się śniegu pozostawionego na dachu i pokrywie bagażnika samochodów typu sedan z tą różnicą, że wtedy widoczność jest ograniczana pojazdom jadącym za „ruchomą zaspą”. Śnieg pozostawiony na dachu może stworzyć za pojazdem sztuczną zamieć i ograniczyć widoczność innym uczestnikom ruchu, którzy np. nie zauważą w porę, że pojazd przed nimi hamuje, co w efekcie doprowadzi do stłuczki lub nawet poważnego wypadku. Jeszcze groźniejsza może być sytuacja, kiedy na dachu pojazdu zalega stary, stwardniały śnieg lub nawet bryły lodu. Podczas jazdy mogą one spaść na jezdnię, pieszych lub na pojazdy jadące za nieodśnieżonym samochodem. Każda z tych sytuacji jest bardzo niebezpieczna i może być tragiczna w skutkach. Nie brakuje doniesień o tym, że podczas pokonywania zakrętów siła odśrodkowa zepchnęła z dachu wysokiego pojazdu śnieg lub bryłę lodu doprowadzając do uszkodzeń ciała pieszych. Podobnie rzecz się ma do sytuacji na drogach, gdy spadające z dachu pojazdu dostawczego lub ciężarowego bryły lodu rozbijają szyby samochodów jadących za nimi, doprowadzając do groźnych wypadków. Z obowiązku odśnieżania dachu samochodu, przyczepy lub naczepy nie są zwolnieni kierowcy wysokich pojazdów. Wielkość pojazdu nie może być usprawiedliwieniem. Niedopełnienie tego obowiązku może oczywiście skutkować mandatem. 

Światła

Podczas odśnieżania samochodu nie wolno zapomnieć o światłach. One także muszą być oczyszczone, ponieważ są w zasadzie jedynym środkiem do komunikacji z innymi uczestnikami ruchu. Nieczytelne światła stop, cofania lub kierunkowskazy mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego i być podstawą do wystawienia mandatu. Nie należy też zanadto wierzyć w to, że ciepło generowane przez żarówki szybko stopi śnieg na kloszach lamp. Zdecydowanie lepiej jest wykonać kilka dodatkowych machnięć szczotką i mieć problem z głowy. 

Tablice rejestracyjne

Obowiązkiem kierowcy jest również dbanie o czytelność tablic rejestracyjnych. Zalegający na nich lód lub śnieg mogą uniemożliwić służbom odczytanie numeru. Stanowi to wykroczenie i jest podstawą do wystawienia mandatu. Warto w tym kontekście sprawdzić, czy śnieg nie zakrywa lampy oświetlającej tablicę rejestracyjną. 

Łańcuchy na kołach

Stosowanie łańcuchów na kołach jest w Polsce dozwolone, ale jedynie na drogach pokrytych śniegiem. W sytuacji, gdy pojazd z zaśnieżonej drogi wjeżdża na drogę odśnieżoną, konieczne jest zdjęcie łańcuchów z kół. Obecnie sprzedawane łańcuchy można łatwo i szybko zdemontować, więc raczej nie można liczyć na wyrozumiałość stróżów prawa. Stosowanie łańcuchów znacznie ułatwia pokonywanie zaśnieżonej drogi, ale ich stosowanie jest zasadne tylko na śniegu. Na naszych drogach nie można też używać opon z umieszczonymi w nich na trwałe elementami przeciwślizgowymi np. kolcami. 

Kulig

Prawo o ruchu drogowym zabrania kierowcom ciągnięcia za pojazdem osób na nartach, sankach lub innym podobnym sprzęcie. Niemal każdej zimy słyszymy o wypadkach z udziałem dzieci, które ucierpiały lub poniosły śmierć podczas z pozoru niewinnej zabawy. Dlatego ustawodawca zakazał tego typu „zabawy”. Za to wykroczenie policjanci zazwyczaj wystawiają bardzo wysokie mandaty. 

Ogrzewanie wnętrza podczas postoju

Postój pojazdu (ponad 1 min) z uruchomionym silnikiem jest zakazany przepisami prawa o ruchu drogowym. Kierowca nie może zatem wykorzystać ciepła generowanego przez silnik pojazdu do odmrażania szyb. Wyjątek stanowi tzw. ogrzewanie postojowe, które ogrzewa wnętrze pojazdu bez koniczności uruchamiania silnika.

Wszystkie wymienione powyżej przewinienia mogą być podstawą do ukarania kierowcy mandatem karnym. Wysokość mandatu jest zależna od wagi naruszenia prawa, a policjant ma dużą dowolność w ferowaniu wyroków. Zwyczaj mandaty za „śnieżne przewinienia” mieszczą się w granicach 100-200 zł, dlatego lepiej poświęcić kilka minut na przygotowanie samochodu do jazdy niż być niemile zaskoczonym. Nie to jednak powinno być motywacją do odśnieżania samochodu lecz troska o bezpieczeństwo własne i innych uczestników ruchu drogowego. 

Podziel się