infoCAR

Jesteś w naszym starym serwisie.

Serwis działa, niedługo wszystkie usługi będą w nowym info-car.pl

Zaloguj się

Gwarancja poduszek powietrznych

Utworzono: 20-04-2013 0:00

Poduszki powietrzne należą do biernych systemów bezpieczeństwa. Oznacza to tyle, że nie działają cały czas, tylko w uśpieniu czekają konieczność ich użycia. Kierowcy natomiast mają nadzieję, że nigdy nie zajdzie potrzeba ich automatycznego uruchomienia. Jednak niektórzy zadają sobie pytanie, czy w kilkunastoletnim samochodzie poduszki zadziałają, gdy zajdzie taka potrzeba.

System poduszek powietrznych, źródło: wikipedia.org

System poduszek powietrznych, źródło: wikipedia.org

Pytanie jest o tyle zasadne, że od sprawności poduszek powietrznych może zależeć życie kierowcy i pasażerów. Stuprocentowej pewności w przypadku starszych samochodów nie da nikt, ale wiele wskazuje na to, że poduszki powinny zadziałać.

W autoryzowanym serwisie renault dowiedzieliśmy się, że od kilkunastu lat poduszki powietrzne autach tej marki mają dożywotnią gwarancję. W modelach sprzed 1995 roku wymagana była wymiana baterii układu raz na 10 lat. Nie było jednak mowy o tym, by wymieniać pozostałe elementy systemu poduszek powietrznych. Mimo to, w wieloletniej historii serwisu, nie zdarzył się ani jeden klient, który chciałby wymieniać poduszki powietrzne ani nawet baterii.

Podobną odpowiedź uzyskaliśmy w salonie hondy, gdzie również nie zgłosił się ani jeden klient. Nie zdarza się również, by klienci życzyli sobie przeglądu tego systemu bezpieczeństwa. To zresztą nie jest obecnie konieczne, ponieważ kontrolą działania układu zajmuje się system OBD (ang. - On Board Diagnostics). W razie jakichkolwiek nieprawidłowości system zakomunikuje problem na desce rozdzielczej. Pojawi się kontrolka koloru pomarańczowego oznaczająca, że można kontynuować jazdę, ale należy zgłosić się do serwisu. Problemem dotyczy zazwyczaj bezpiecznika lub połączeń przewodów elektrycznych. Wiele elementów układu poduszek bezpieczeństwa znajduje się pod fotelami kierowcy i pasażera. Ich częste przesuwanie może spowodować, że złączki kabli "wyrobią się" i uniemożliwią prawidłowe przewodzenie prądu. W takiej sytuacji poszczególne poduszki mogą nie zadziałać. Problem jest natychmiast komunikowany kierowcy przy pomocy komputera pokładowego. W ten sam sposób powinny być ujawniane inne problemy układu, ale zazwyczaj nic niepokojącego się nie dzieje.

Niepokój kierowców o stan układu poduszek powietrznych pojawia się często po kolizjach, kiedy to poduszki nie zadziałały. To jednak nie oznacza, że coś z nimi jest nie tak. Zazwyczaj po prostu nie zaszła potrzeba ich użycia. Dopiero silne uderzenie, powodujące gięcie głównych elementów konstrukcyjnych stanowi podstawę do użycia poduszek. Przy niewielkich kolizjach wystrzelenie poduszek może przynieść więcej szkód niż korzyści (ewentualne uszkodzenie słuchu, kosztowna naprawa kokpitu pojazdu). Poduszki są uruchamiane wówczas, gdy zachodzi ryzyko uderzenia głową w kierownicę pojazdu lub kokpit w przypadku pasażera. konieczność ta jest identyfikowana nie tylko przy pomocy czujnika rozpoznającego poziom zgniecenia karoserii. Jednym z kluczowych czujników we współczesnych autach są te rozpoznające obciążenie foteli. W przypadku nagłego zmniejszenia ciężaru na fotelu zostanie odpalona poduszka, ponieważ system odczyta, że ciało kierowcy lub pasażera gwałtownie przemieszcza się do przodu. Mowa tutaj o intensywności zderzenia zdefiniowanej przez producenta danego pojazdu. Jeżeli czujniki nie odczytają granicznej wartości, wtedy poduszki nie uruchomią się. Dodatkowym problemem jest to, że niektóre pojazdy uruchamiają poduszki przy nawet niewielkich stłuczkach inne zaś potrzebują do tego uderzenia przy znacznej prędkości. Potwierdzają pracownicy stacji demontażu pojazdów i mechanicy.

- Częściej mamy do czynienia z nadgorliwością systemu poduszek niż z sytuacją, gdy nie zadziałają, choć wiele wskazuje na to, że powinny (np. ślady uderzenia na kokpicie lub kierownicy) – powiedział nam Mariusz Wilczyński pracownik stacji demontażu pojazdów i mechanik. Takich przypadków jest bardzo niewiele. Możemy mówić co najwyżej o trzech procentach samochodów, gdzie ewentualnie coś nie zadziałało. Mowa jednak zdecydowanie o samochodach starszych, gdzie najczęściej doszło do zaśniedzenia styków. Jeżeli samochód miał do czynienia z dużą ilością wilgoci, a w szczególności, gdy był zalany, wtedy zwiększa się ryzyko, że przez złączki przewodów nie popłynie prąd. Inną przyczyną może być nieprawidłowo przeprowadzona naprawa samochodu powypadkowego. Zdarza się, że poduszki w samochodach z drugiej ręki w ogóle nie są wymieniane na nowe. Nowa jest co najwyżej tapicerka, która maskuje niechlubną przeszłość pojazdu. Komputer nie wykazuje błędu układu, ponieważ został przeprogramowany i w ten sposób sprzedawane jest pełnowartościowe auto – powiedział Wilczyński. Mowa tutaj jednak o skrajnych przypadkach, które występują bardzo rzadko. Najstarszy samochód z jakim miałem do czynienia, gdzie zadziałała poduszka powietrzna miał 25 lat.

Wymiany poduszek powietrznych wykonywane są niemal wyłącznie podczas powypadkowych napraw. W przypadku naprawy z ubezpieczenia w ASO lub naprawy "dla siebie", najczęściej montowane są poduszki nowe. Mogą wówczas występować różnice w kolorze tapicerki na kole kierownicy i poszycia poduszki. W przypadku "uzdrawiania" samochodu na sprzedaż zazwyczaj stosowane są poduszki używane, wymontowane z tego samego modelu auta. Chodzi o to, by klient nie zorientował się, że auto było "bite". Nowa poduszka powietrzna byłaby czytelną wskazówką dla potencjalnego klienta, że samochód miał wypadek. Na szczęście takie naprawy przynoszą zazwyczaj dobry efekt.

Koszty wymiany poduszek powietrznych są bardzo zróżnicowane, od kilkuset do kilku tysięcy złotych za sztukę. Najmniej kosztowna jest wymiana poduszki kierowcy - wystarczy wymienić środek kierownicy. Zdecydowanie drożej jest wówczas, gdy wystrzeli poduszka pasażera. W większości przypadków konieczna jest wówczas wymiana całego kokpitu. W przypadku kilkuletniego samochodu klasy B taka naprawa kosztuje około 3 tys. zł. Mogłoby być taniej, gdyby producenci stosowali obrys poduszek zamiast jednolitej powłoki deski. Ten problem dotyczy jednak niewielkiej liczby przypadków, ponieważ najczęściej samochody z wystrzelonymi poduszkami idą do kasacji.

Załóżmy jednak hipotetycznie, że do serwisu zgłasza się posiadacz dziesięcioletniego pojazdu, który życzy sobie wymiany wszystkich poduszek powietrznych – łącznie z bocznymi . Jego samochód to citroen c5 z 2002 roku, wyposażony w 8 poduszek. Wartość samochodu wynosi obecnie około 6-7 tys. zł. Cena jednej nowej poduszki to około 700 zł za sztukę, do tego koszt wymiany w dowolnym serwisie i już całość operacji przewyższa cenę samochodu.

Na bezpieczeństwie nie należy jednak oszczędzać i zawsze należy stosować się do zaleceń producenta. Może się okazać, że kontrola sprawności układu poduszek powietrznych będzie niezbyt kosztowna, a jedyne co będzie podlegać wymianie, to bateria (jak w przypadku renault). O działanie poduszek nie powinni się martwić posiadacze samochodów wyprodukowanych po 2000 roku. Należy jednak zawsze bacznie obserwować komunikaty na desce rozdzielczej, a w razie jakichkolwiek nieprawidłowości, zgłosić się do specjalisty. Pamiętajmy, że poduszki ratują życie nawet najlepszym kierowcom. 

Podziel się