infoCAR

Jesteś w naszym starym serwisie.

Serwis działa, niedługo wszystkie usługi będą w nowym info-car.pl

Zaloguj się

Kierowcy "rekordziści" mieli powyżej 3,5 promila

Utworzono: 09-09-2015 0:00

Od początku tego roku policjanci zatrzymali ponad 2200 osób, które popełniły przestępstwo wsiadając za kierownicę, mimo że pili wcześniej alkohol. Ta liczba z roku na roku maleje, ale wciąż jest zbyt duża. Wczoraj podkarpaccy policjanci zatrzymali kilkunastu nietrzeźwych kierowców, wśród nich byli "rekordziści". 21-letni kierowca samochodu dostawczego zatrzymany w okolicach Lubaczowa miał blisko 4 promile alkoholu, u innego, zatrzymanego w Stalowej Woli, alkomat wykazał ponad 3,5 promila.

Na szczęście większość takich badań kończy się wynikiem 0,0, źródło: www.policja.pl

Na szczęście większość takich badań kończy się wynikiem 0,0, źródło: www.policja.pl

Wczoraj w nocy policjanci ruchu drogowego patrolując teren Lubaczowa zauważyli jadącego z naprzeciwka busa. Kierowca jechał całą szerokością jezdni, czym zmusił kierującego radiowozem do zjechania na chodnik. Funkcjonariusze zdecydowali o zatrzymaniu tego pojazdu. Kierowca nie zareagował natychmiast. Zatrzymał się dopiero po przejechaniu kilkudziesięciu metrów. Mężczyzna wyszedł z szoferki chwiejnym krokiem. Policjanci nie mieli wątpliwości, że jest pijany. Urządzenie tylko to potwierdziło. Policyjny alkomat wskazał u 21-letniego obywatela Ukrainy prawie 4 promile alkoholu. Kierowca nie dość, że wybrał się w podróż kompletnie pijany, to jeszcze nie miał ze sobą ani prawa jazdy, ani żadnych dokumentów pojazdu - został zatrzymany.

Przed południem policjanci ze Stalowej Woli zatrzymali kierowcę fiata 126p. Pojazdem kierował 43-letni mężczyzna - był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego 3,52 promila alkoholu w organizmie. Jak ustalili policjanci, 43-latek miał też sądowy zakaz poruszania się pojazdami mechanicznymi do września 2016 roku.

Pijany był też kierowca dostawczego iveco, który najpierw uszkodził ogrodzenie i odjechał z miejsca, potem uderzył w stojący na podjeździe samochód volvo i zepchnął go do rowu. Okazało się, że 54-letni mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego był pijany, badanie wykazało u niego 2,35 promila alkoholu w organizmie. W samochodzie jechał jeszcze 42-letni pasażer. Ten mężczyzna był również pod wpływem alkoholu. Policjanci w pojeździe znaleźli wypitą do połowy butelkę wódki.

(KWP w Rzeszowie / mw)

Podziel się